W ciągu najbliższych kilku tygodni planowane jest otwarcie kolejnych takich stacji. Każda z nich będzie oferowała co najmniej 2 punkty ładowania i będzie mogła być rozbudowana o kolejne. Stacje IONITY w Polsce są w pełni zasilane zieloną energią.
Zielona transformacja jest jednym z ważniejszych celów, które na najbliższe lata wyznaczyły sobie społeczeństwa, rządy i firmy z całego świata. Przykładem działania w tym zakresie jest rozwój elektromobilności. Proces ten w Polsce przebiega coraz sprawniej, co pokazują dane Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych. W 2020 roku, pomimo pandemii, nad Wisłą zarejestrowano 9 879 samochodów z napędem elektrycznym. W ujęciu rok do roku oznacza to wzrost o 140 procent. W konsekwencji niezbędny staje się rozwój sieci ładowania „elektryków”.
Shell, we współpracy z IONITY, największą w Europie siecią ładowania o dużej mocy, otwartą dla wszystkich marek pojazdów, chce popularyzować elektromobilność w Polsce i w Europie. Jednym ze sposobów na osiągnięcie tego celu jest zwiększenie liczby punktów ładowania na mapie całego kontynentu. Międzynarodowe partnerstwo Shell i IONITY obejmuje wiele krajów europejskich – celem dla Polski jest stworzenie sieci, która ułatwi konsumentom podróżowanie po kraju pojazdami elektrycznymi.
– Dzięki współpracy z IONITY, naszym partnerem technologicznym, Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), Gdańsk Transport Company oraz Urzędem Dozoru Technicznego (UDT) Shell wprowadza pionierskie rozwiązanie na naszym rynku, oferując kierowcom ładowarki o mocy 350 kW. Będą one kompatybilne zarówno z istniejącymi, jak i przyszłymi pojazdami elektrycznymi wyposażonymi w europejski standard ładowania CCS, ładując dany pojazd maksymalną dostępną dla niego mocą. Obecnie wzdłuż autostrad działają ładowarki o mocy 50 kW. Ładowarki IONITY zwiększają tę moc siedmiokrotnie, co znacznie skraca czas ładowania i liczbę koniecznych postojów na trasie. Większość pojazdów elektrycznych (EV) poruszających się po polskich drogach może być ładowana z maksymalną mocą 150 kW. Oznacza to, że 10 minut ładowania za pomocą szybkiej ładowarki wystarczy na przejechanie kolejnych 100 kilometrów. Jest to niewątpliwie bardzo dobra wiadomość dla rosnącej grupy użytkowników aut elektrycznych – mówi Monika Kielak-Łokietek, Head of Shell Mobility Sales & Network, Shell Polska.
– Celem IONITY jest umożliwienie podróżowania pojazdami elektrycznymi po całej Europie. Dziś jesteśmy o krok bliżej do osiągnięcia tego celu. Otwarcie naszej pierwszej stacji ładowania o dużej mocy w Polsce jest kamieniem milowym dla elektromobilności w Europie Wschodniej, a nasze partnerstwo z Shell jest w tym kontekście kluczowe – dodaje dr Marcus Groll, COO IONITY.
Polska wkracza na europejską mapę szybkiego ładowania
W Europie Wschodniej ekspansja firmy Shell w zakresie elektromobilności rozpoczęła się w 2020 roku na Węgrzech. To właśnie tam, obok autostrady M7 w pobliżu jeziora Balaton, zainstalowano ładowarki IONITY o dużej mocy. W tym czasie Węgry były największym rynkiem zbytu dla pojazdów elektrycznych w Europie Środkowo-Wschodniej. Kolejne uruchomienia planowane były w Czechach, Słowenii, Słowacji i Polsce.
Pół miliona ładowarek Shell do 2025 roku
Shell planuje też inwestycje w punkty ładowania o standardowej mocy. Obecnie jest ich 60 tysięcy na całym świecie. Celem firmy jest by do 2025 roku było ich 500 tysięcy. Kilka miesięcy temu Shell przekroczył próg 100 tysięcy transakcji w zakresie elektromobilności, co potwierdza duży potencjał tego rozwiązania. Działania związane z elektromobilnością wpisują się w strategię niskoemisyjności Shell. W jej ramach do 2050 roku planowane jest obniżenie śladu węglowego netto produktów energetycznych Shell o 65 procent, co przyczyni się do poprawy stanu powietrza w miastach. Jednocześnie celem firmy jest stanie się biznesem energetycznym o zerowej emisji netto do 2050 roku.
Artykuł pochodzi ze strony warsztatowiec.info
Najnowsze komentarze